Wiatrołap często jest lekceważony niczym pomieszczenie drugiej kategorii. Bardziej się myśli o salonie, kuchni czy łazience, niż o tym – na pozór – mniej ważnym miejscu w domu. Co więcej, w ostatnich latach wielu inwestorów rezygnuje z wydzielonego przedsionka, co wydaje się niezbyt dobrym pomysłem. Sprawdźmy dlaczego.
Wiatrołap, czyli?
Wiatrołap, określany również jako przedsionek, to małe i nieogrzewanie pomieszczenie, które jednak ma ważne zadanie – chroni wnętrze domu przed zimnym powietrzem z zewnątrz. Dostaje się one do domu za każdym razem, gdy otwieramy drzwi zewnętrzne. Domowy wiatrołap to więc niejako śluza, której głównym zadaniem jest ochrona przed chłodem i przeciągami. A przecież taki prosty sposób na zmniejszenie strat ciepła to niższe rachunki za ogrzewanie.
Uwzględnione w projektach?
W większości projektów, co możemy na przykład zauważyć, gdy spojrzymy na gotowe projekty domów – domoweklimaty.pl, przedsionek jest standardowym elementem. Oczywiście nie jest obowiązkowy, a więc wielu inwestorów – o czym wspomnieliśmy we wstępie – z niego rezygnuje. Głównym powodem takiego działania jest zwiększenie mieszkalnej części domu, a gdzie tego szukać, jak nie w tym nieogrzewanym, niby niepotrzebnym miejscu. To działanie może i logiczne, jest jednak trochę krótkowzroczne.
Nie tylko ochrona
Zresztą przedsionek nie służy tylko do tego, by ochronić wnętrze domu przed chłodem. To również pomieszczenie, które możemy ciekawie zaaranżować. Znajdzie się tu miejsce na szafy, w których zmieścimy kurtki, płaszcze i buty, a jak zostanie trochę dodatkowej przestrzeni, to może i postawimy tu rower czy wózek.
Przedsionek to również doskonała opcja dla osób ceniących prywatność. Podwójne drzwi to pewność, że nikt niepowołany nie będzie nam zaglądał do domu, a obca osoba, na przykład kurier nie będzie nawet wchodził do części mieszkalnej. Warto jednak się postarać, aby wiatrołap nie odstawał aranżacyjnie od pozostałych pomieszczeń. Chodzi o to, by nie traktować go jako mało istotnego pomieszczenia, gdzie można zapomnieć o wyglądzie. Powinniśmy zatroszczyć się o spójny, przemyślany styl, który kompozycyjnie pasuje do pozostałych wnętrz. Oczywiście do wykonania przedsionka koniecznie trzeba wykorzystać dobrej jakości materiały budowlane, bo podłoga i ściany w tym miejscu są ciągle narażone m.in. na kontakt z wilgocią.
Jaka wielkość jest odpowiednia?
Na pewno nie może być zbyt mały, choć wielu inwestorom szkoda na niego miejsca. Jeśli będą bardzo uparci i owszem – zdecydują się na tę opcję, ale pozostawią za małą powierzchnię, to nie będzie dobrze spełniał swojej roli. Mimo że ochroni dom przed zimnem, to jednak będzie bardzo niekomfortowy w codziennym użytkowaniu. Zasadą zaś jest to, że powinien być proporcjonalny do rozmiarów samego domu.
Funkcjonalny przedsionek powinien mieć co najmniej taki rozmiar, aby zmieściły się w nim przynajmniej dwie osoby, które bez problemu, nie przeszkadzając sobie, mogą rozebrać się z wierzchnich okryć. Powinno też znaleźć się tu miejsca dla szafy i siedziska, ewentualnie ławy. Idealnie jak jest wbudowana szafa, ale nie zawsze to możliwe przez brak dodatkowych metrów kwadratowych.
Bez wątpienia warto go zaplanować we własnym domu, nawet jak niektórzy nam go odradzają. Jego rola jest niezwykle istotna, co udowodniliśmy w artykule. Niech nam nie przyjdzie na myśl, by jego kosztem zyskać trochę przestrzeni gdzie indziej, bo możemy później żałować tej decyzji. Dla zainteresowanych takimi i podobnymi tematami zapraszamy też do przeczytania artykułu pt. Dom dla dużej rodziny: jaki projekt domu wybrać?